"Hhrrru?" Tak, to ja, Misha.
Dzisiaj rano byłem z mamą na chwilę na podwórku. Tak ładnie świeciło słońce, mi na główkę. Wreszci
mogłem trochę pooglądać świat. Trochę się ałem, bo dawno nie wychodziłem, wszystko na dworzu jes takie
inne, ale też byłem bardzo ciekawski, zawsze jestem ciekawski, i wyrywałem się mamusi, bo mnie trzymała
na rękach. Było naprawdę bardzo fajnie. Ale niestety nie dostałem nic dobrego na obiad. Oni jedli jakieś
ludzkie żarcie, nie było na pewno dobre, a ja dostałem tylko suchą karmę. I ogólnie mam dzisiaj nudny
dzień, poza tym, że widziałem słońce. Potem było mi smutno, że nie mogłem tam dłużej zostać i długo chodziłem
od okna do okna i płakałem, aż w końcu się zmęczyłem i zasnąłem. Emi mówi, że ja za dużo jęczę i narzekam,
ale ja wiem, że to nieprawda. Jęczę tyle, ile trzeba.
Pozdrawiam wszystkich bardzo Mishnie.
Misha
Categories
Słońce.
“Hhrrru?” Tak, to ja, Misha.
Dzisiaj rano byłem z mamą na chwilę na podwórku. Tak ładnie świeciło słońce, mi na główkę. Wreszci
mogłem trochę pooglądać świat. Trochę się ałem, bo dawno nie wychodziłem, wszystko na dworzu jes takie
inne, ale też byłem bardzo ciekawski, zawsze jestem ciekawski, i wyrywałem się mamusi, bo mnie trzymała
na rękach. Było naprawdę bardzo fajnie. Ale niestety nie dostałem nic dobrego na obiad. Oni jedli jakieś
2 replies on “Słońce.”
O jejkuś. Pobudzasz moją wyobraźnie. Wyobraziłam sobie takiego puhatego kotka, którego trzymam na rękach. I ma ciepły łepek od słoneczka. 🙂
Tu znowu amiś od mojej pani stokrotki. Ja także bardzo lubię słoneczko i czasem jak moja pani zapomni o tym, a słoneczko zagląda przez balkonową szybę, ciągnę panią za spodniczkę, co znaczy, że proszę o wypuszczenie na balkon i wtedy jestem bardzo szczęśliwy, bo nie tylko grzeje mnie słonko, ale i pani stokrotka jest obok albo, co lubię najbardziej, bierze mnie sobie na ramię i pozwala przytulić się do jej główki. Dziś jest zimno i nie ma słońca, ale jak znowu będzie, pomyślę ciepło także i o Tobie, Miszo.